Jakie są rodzaje i typy ruchu internetowego? Czym się charakteryzują?

Ruch internetowy to inaczej mówiąc: przepływ danych w Internecie. Zawiera się w nim m.in. ruch związany z usługami WWW, sieciami P2P, pocztą elektroniczną i wieloma innymi. Ruch internetowy jest podstawą każdego biznesu online i należy dbać, aby stale zwiększać jego ilość oraz jakość - zapewni to rozwój firmy, lepszą rozpoznawalność i konwersję. Jakie więc są typy ruchu internetowego i czym się charakteryzują?

Definicja Ruchu Internetowego (Traffic)

Ruch internetowy to innymi słowy liczba sesji (wizyt użytkowników) na stronie internetowej. Google definiuje sesję jako grupę interakcji takich jak kliknięcia, przejścia do innych podstron serwisu, czy transakcje. Domyślnie czas ważności sesji to 30 minut (innymi słowy: sesja wygasa dopiero po 30 minutach od ostatniej aktywności, więc jeśli użytkownik jest aktywny, to jedna sesja może trwać nawet kilka godzin). Wyjątkiem jest zmiana daty – każda sesja (niezależnie jak długa) wygasa o północy.

Pamiętaj też, że całkowita liczba sesji nie jest tym samym co liczba unikalnych użytkowników, ponieważ ta sama osoba może odwiedzić witrynę kilka razy. Powinieneś również wziąć pod uwagę czynniki związane z jakością wizyty i zaangażowaniem użytkowników, takie jak czas trwania (Dwell Time) lub liczba odwiedzonych podstron.

Aby prawidłowo analizować ruch internetowy, musisz zrozumieć charakterystykę każdego z typów ruchu, znać ich wartość i okoliczności, w których dany typ ruchu będzie najlepszym wyborem.

Główne typy Ruchu Internetowego

Wszystkie kanały są równie ważne, ponieważ mogą mieć dodatkowy pozytywny wpływ na rozwój biznesu, jednak każdy z nich charakteryzuje się innymi parametrami i kosztem. Z tego powodu czasami lepiej jest zdecydować się na jeden lub kilka konkretnych typów ruchu internetowego, dostosowanego do naszej niszy, możliwości, ograniczeń i sposobu docierania do użytkowników. 

Ruch organiczny (Organic Traffic)

Ruch organiczny to liczba sesji i użytkowników, którzy wchodzą na daną stronę internetową przez wyszukiwarki internetowe (takiej jak Google, Bing, Presearch czy Yandex). Użytkownicy wpisują interesującą ich frazę lub słowo kluczowe i trafiają na podstronę serwisu dzięki kliknięciu jednego z linków na liście wyników wyszukiwania. Trzeba też zwrócić uwagę, że wyszukiwarka Google jest najpopularniejsza na świecie, ale w niektórych krajach.regionach ludzie korzystają również z innych wyszukiwarek np. w Chinach popularne jest Baidu, w Japonii ponad 17% użytkowników korzysta z Yahoo!, a w Federacji Rosyjskiej ponad 47% użytkowników Internetu używa Yandexa. 

Jeśli patrzymy długoterminowo, zwiększanie ilości ruchu generowanego organicznie jest bardzo dobrym pomysłem. Jednak aby systematycznie rósł, konieczne jest zastosowanie technik optymalizacji pod kątem wyszukiwarek (SEO).

Niektórzy mówią, że ruch organiczny jest darmowy, ale to nie do końca prawda. Teoretycznie nic się nie płaci za zajmowanie wysokich pozycji na interesujące nas frazy (w przeciwieństwie do Adsów), jednakże najpierw trzeba się tam dostać. Często jest to związane z przebudową architektury serwisu, tworzeniem lub recyklingiem treści, optymalizacją techniczną, pozyskiwaniem linków i ciągłym monitorowaniem sytuacji. Paradoksalnie ten “darmowy typ ruchu” początkowo wymaga największych inwestycji, a dopiero z czasem ten koszt się uśrednia i staje się coraz niższy. 

W przeciwieństwie do innych typów ruchu internetowego, wyniki z “organica” nie są widoczne od razu – często gruntowna analiza serwisu, określenie strategii i działań, wdrożenie ich i zauważenie pierwszych rezultatów – to kwestia średnio 2-6 miesięcy, a czasami nawet więcej. Przedział ten jest bardzo szeroki i zależy od multum czynników: branży, konkurencji, lokalizacji działań, zasobów/usług, ograniczeń wewnętrznych, oceny stanu obecnego serwisu i dotychczasowych działań, historii domeny, szybkości wdrażanych zmian, a nawet od transparentności i sposobu kontaktu. Żaden świadomy specjalista SEO nie jest w stanie zagwarantować, że po określonej liczbie miesięcy rezultaty będą takie i takie.

Ruch bezpośredni (Direct Traffic)

Ruch bezpośredni to ruch, który nie został przypisany do żadnego innego źródła klasyfikowanego przez Google Analytics. Innymi słowy: GA nie był w stanie znaleźć żadnych informacji o tym, skąd sesja się pojawiła.

Ruch bezpośredni może stanowić stosunkowo niewielką część wszystkich sesji, ale jest swoistym wskaźnikiem lojalności użytkowników i rozpoznawalności marki. 

Ruch bezpośredni obejmuje sesje pochodzące z kilku różnych źródeł:

  1. Osoby, które bezpośrednio wpisały adres URL Twojej witryny lub skorzystały z adresu zapisanego w zakładce,
  2. Ruch pochodzący z dark social (metody udostępniania treści w social mediach czy komunikatorach społecznych),
  3. Ludzie, którzy kliknęli w link w zewnętrznym dokumencie (np. e-book, pliki word czy pdf) lub w wiadomości e-mail (np. newsletter). Aby uniknąć wpadania tych źródłem do kategorii “Direct”, można zastosować parametr UTM,
  4. HTTPS/HTTP – kiedy użytkownik zabezpieczonej wersji strony internetowej (HTTPS) przechodzi na stronę niezabezpieczoną (HTTP), dane odsyłające nie są przekazywane, a sesja jest klasyfikowana jako “Direct”)
  5. Linki skrócone.

Jest jednak pewien problem z ruchem bezpośrednim – nie ma możliwości zdobycia informacji dotyczących dokładnego źródła ruchu, a w konsekwencji do kanału “Direct” mogą wpadać sesję z innych typów ruchu internetowego. Niepoprawne dane powodują ryzyko podejmowania złych decyzji biznesowych i wizerunkowych. Może to zaburzyć całościową strukturę wizyt i sesji w serwisie, a w konsekwencji prowadzić do nieefektywnego podziału środków na różne kanały komunikacji i “przepalania” budżetu.

Aby tego uniknąć, trzeba dokładnie przeanalizować ten typ ruchu, biorąc pod uwagę również inne działania marketingowe firmy (np. obecność na social mediach, wysyłane newslettery, wykorzystywane pliki zewnętrzne etc).

W przypadku ruchu Direct Traffic duże znaczenie mają czyste, łatwe do zapamiętania adresy URL, które Google określa jako “user-friendly”.

Ruch przekierowany (Referral Traffic)

Referral Traffic to rodzaj ruchu internetowego, który odnosi się do osób wchodzących na nasz serwis poprzez kliknięcia w link w innym serwisie. Aby zwiększyć ten typ ruchu warto wziąć pod uwagę guest posting, dodawanie wizytówek NAP do katalogów firm, Content Seeding czy inne możliwości budowania wartościowego profilu linków. 

Czyli przykładowo, jeśli opublikowałeś wpis z linkiem do swojej strony na zewnętrznym serwisie, a ktoś w niego kliknął, to Google Analytics zaliczy to jako ruch przekierowany (Referral Traffic). Linki można dodawać w artykułach i komentarzach, dyskusjach tematycznych, nazwach użytkowników, na forach, grupach branżowych, katalogach z listą firm itp. 

Podczas budowania profilu linków należy jednak korzystać z etycznych sposobów ich pozyskiwania, aby nie naruszyć polityki Google’a dotyczącej linków. W innym wypadku nasza strona internetowa może zostać ukarana. Jeśli chcesz dodawać linki, pamiętaj też, aby robić to w tematycznie powiązanych miejscach – oprócz samej wartości linków chodzi też o to, aby użytkownicy chcieli w nie klikać. Czytelnicy strony kulinarnej raczej nie zainteresują się linkami do stron o budownictwie czy medycynie estetycznej.

Email Marketing

Jeśli zaczniesz prowadzić kampanie email marketingowe, dobrym pomysłem jest mierzenie ich efektywności. Programy do zarządzania marketingiem e-mailowym najczęściej same dostarczają multum danych na temat współczynnika otwarć emaili (Open Rate), kliknięć w linki, współczynnika kliknięć do otwarć (CTOR), wskaźnik konwersji (ROI), wskaźnik dostarczalności (Deliverability Rate), wskaźnik rezygnacji (Unsubscribed to Open Rate), wskaźnik ARED (Average Revenue per E-mail Delivered) czy wskaźnik odrzuceń.

Media Społecznościowe (Social Networks)

To źródło zbiera wszystkie wejścia z mediów społecznościowych, ale jest możliwość zagłębienia się w bardziej szczegółowe dane, z rozróżnieniem na konkretne serwisy społecznościowe. Tworząc silną społeczność (lub markę) z zaangażowanymi i aktywnymi subskrybentami, jesteś w stanie docierać do milionów użytkowników, którzy korzystają z Facebooka, TikToka, Instagrama, Twittera czy innych social mediów. Na pewno nie będzie to zadanie proste i szybkie, ale wraz z odpowiednią strategią i czasem, będziesz w stanie stworzyć dodatkowe, stabilne źródło ruchu.

Media społecznościowe pozwalają na jeszcze jeden typ ruchu internetowego – reklamy. Reklamy w social mediach mogą skutecznie przyciągać użytkowników, zwłaszcza kiedy będą one dopasowane do ich wieku, płci, regionu zamieszkania, zainteresowań czy historii wyszukiwarki.

Ta kategoria ruchu internetowego obejmuje użytkowników, którzy weszli na serwis po kliknięciu na reklamę z Google Ads lub z innych kampanii PPC. Z reklamami PPC zetknął się praktycznie każdy użytkownik Internetu – najczęściej to właśnie one stanowią zajmują pierwsze miejsca na liście wyników wyszukiwań. Wiele firm decyduje się na tę formę marketingu, ponieważ wyniki są praktycznie od razu, a budżet można dostosować i modyfikować, w zależności od swoich potrzeb. 

PPC (czyli “Pay Per Click”) to model, w którym osoba prowadząca kampanię płaci tylko za faktyczne wejścia w reklamę, a nie za samo jej wyświetlenie. Dzięki temu na stronę trafiają przede wszystkim osoby realnie zainteresowane danym asortymentem lub usługą, co w przypadku bardziej niszowych branż może być zdecydowanie bardziej opłacalnym wyjściem niż SEO czy ruch z social mediów.

Z drugiej jednak strony płatne reklamy w wyszukiwarce mogą być bardzo drogie (zwłaszcza w konkurencyjnych branżach), a ich efekt efekt w dużej części znika już po jej wyłączeniu.  Kampanie PPC to skuteczny sposób na pozyskanie krótkoterminowego ruchu i warto uzupełnić je o strategię pozycjonowania organicznego (SEO). Jeśli zastanawiasz się, czy SEO jest dla Ciebie i czy warto się na nie zdecydować, skontaktuj się ze mną. Omówimy Twoją sytuację indywidualnie i zdecydujemy, czy to właściwy moment na takie działania.

Inne kampanie

Może się okazać, wchodzący na serwis użytkownicy nie mogą być przypisani do żadnego z powyższych typów ruchu internetowego. Aby minimalizować ilość tego ruchu możesz używać śledzących adresów URL, aby każda kampania posiadała unikalny parametr. Śledzące adresy URL pozwalają na filtrowanie ruchu i przypisanie go do właściwej kampanii.

Jak sprawdzić ruch internetowy Twojego serwisu?

Jeśli chcesz sprawdzić, jaką ilość ruchu internetowego generuje Twój serwis, to najlepszym wyborem jest zajrzenie do Google Analytics. Oprócz samej ilości ruchu, raporty z GA wyszczególniają m.in. konkretne rodzaje ruchu internetowego, które podstrony generują najwięcej ruchu czy strony cieszące się największym zaangażowaniem użytkowników.

Alternatywnym sposobem sprawdzenia ruchu organicznego może być Google Search Console. Wchodząc w raport Skuteczności dostajemy fantastyczne źródło informacji o generowanym “organicu”: liczbę kliknięć, liczbę wyświetleń, średni CTR, średnią pozycję fraz. Dodatkowo mamy sporo filtrów, dzięki którym możemy zawęzić dane do konkretnego adresu URL (lub grupy adresów), prześledzić zapytania i CTR fraz prowadzących do konkretnego adresu URL, sprawdzić kraj czy typ urządzenia użytkownika. 

Możesz również skorzystać z innych, komercyjnych rozwiązań, takich jak: Ahrefs, SEMrush czy Piwik. Jeśli masz taką możliwość, to zalecałbym porównywanie danych z każdego źródła. Warto przypomnieć, że narzędzia takie jak Google Analytics czy Google Search Console próbkują dane, czyli określają dane do raportów na podstawie jakiejś części wszystkich sesji.

Przykładowo zapytania doraźne związane z danymi są próbkowane po przekroczeniu ogólnych wartości progowych:

  • Analytics (standardowa wersja): 500 tys. sesji na poziomie usługi w przypadku wyznaczonego zakresu dat,
  • Analytics 360: 100 mln sesji na poziomie widoku danych w przypadku wyznaczonego zakresu dat.

Jak sprawdzić ruch internetowy konkurencji?

Google Analytics czy Google Search Console nie będą miały tu zastosowania, ponieważ nie będziemy mieć do nich dostępu. Do tego zadania najlepiej będzie wykorzystać wspomniane już narzędzia zewnętrzne jak Ahrefs czy SEMrush. Można wykorzystać też polskie narzędzie Senuto (nie pokazuje ono generowanego ruchu, ale pozwala monitorować pozycje fraz kluczowych). 

Należy dodać, że nigdy nie będziemy w stanie dokładnie zmierzyć rodzajów ruchu konkurencji, ale… i tak nie ma to większego znaczenia. Zdecydowanie bardziej rekomendowałbym skupienie się na przewagach konkurencyjny (zarówno naszych jak i konkurentów), zweryfikowanie, na jakie grupy fraz kluczowych pozycjonujemy się my, a nasza konkurencja (nie zawsze będą one takie same) i jak możemy zwiększyć nasz ruch pochodzący z różnych źródeł.

Przez jaki rodzaj ruchu internetowego powinienem się promować?

Niestety, nie da się uniwersalnie stwierdzić, który rodzaj ruchu jest najlepszy dla danego serwisu.

W wielu przypadkach (zwłaszcza kiedy mówimy o większych brandach działających na cały kraj) najlepszym wyjściem będzie dywersyfikacja źródeł ruchu – jednoczesne działania organiczne i płatne.

Dla lokalnych firm działających regionalnie może się okazać, że wystarczą same reklamy płatne, SEO lokalne lub działania płatne w social mediach.

Z kolei dla artystów i rękodzielników tworzących produkty w bardzo wąskich niszach strzałem w dziesiątkę mogą się okazać tematyczne grupy w mediach społecznościowych lub e-mail marketing.

Każda sytuacja jest inna i wymaga indywidualnego spojrzenia, przeanalizowania danych oraz możliwości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content